sobota, 17 listopada 2012

"Szeptem" okazalo sie hitem.

Wlasnie skonczylam czytac ostatnia strone pierwszej czesci sagi "Szeptem". Jeszcze nigdy tak dobrze mi sie nie czytalo ksiazki! co wiecej.. tak szybko.. Ostatnie dwa dni czytajac Szeptem mialam dreszcze a gdy Patch byl w poblizu Nory, wprost czulam fajne laskotanie w brzuchu jak bym byla tam obecna.
Naprawde swietna ksiazka i polecam ja wam wszystkim.
Zaluje ze nie zakupilam odrazu dwoch kolejnych czesci... pewnie odrazu zaczelabym czytac kolejna , nie moge sie doczekac az poznam dalsze losy Patcha i Nory :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz